"Usłysz mój krzyk"


Jest milion
powodów dla których mogłabym zrezygnować

Może i jestem szalona miotając się w każdą stronę

Możesz mieć rację ale mnie to nie obchodzi

Mogłam się poddać ale nie chciałam

Przestraszyłam cię krzykiem?


To ten ból z otwarcia swoich ran

Jest tak zimno ale próbuję żyć

bo przyszłość jest niepewna

Ja przeciwko całemu światu

a piekło nie zna litości


Nocą kawałki szkła błyszczą jak światło dnia

Wciąż czekam byś sobie odpuścił

lecz każda sekunda jest torturą

Nie będę kłamać tak jak ty

Znikaj, nigdy nie wracaj 


Brak szczęśliwego zakończenia

bo bajka dawno się skończyła

ale nie mogę wyobrazić sobie

życia bez kolejnego oddechu

dlatego nie załamię się


Nigdy się nie poddam! Słyszysz!


Obsługiwane przez usługę Blogger.