10 minut by odkryć coś nowego

24 stycznia

Ile razy zastanawiasz się czy gdybyś spróbował tylu rzeczy, może odkryłbyś coś nowego, coś dla siebie? Pewnie z tysiąc razy o tym myślisz. Ja na pewno.

Dzisiaj chciałam napisać o pewnej metodzie, którą poznałam czytając pewną książkę. Oprócz głównej historii, o której nie będę wspominać, jest tam o tym aby przez 10 minut robić coś, czego się nigdy nie robiło. W ten sposób próbując wszystkiego, można znaleźć coś dla siebie, jakąś pasję czy hobby.



Zabawa polega na tym aby wypróbować rzeczy których się nigdy nie robiło, i mają trwać one przez 10 minut, przez cały miesiąc. Nawet jeśli ci się coś nie spodoba to i tak robisz to przez 10 minut. Zasady to zasady. Ale pamiętaj, coś co ci się spodoba jest warte dużo więcej. Plus dobra zabawa. Poniżej przedstawiam wam kilka propozycji z książki. Może to być coś wielkiego, a może to być najzwyczajniejsza rzecz na świecie, tylko zrobiona inaczej. Oczywiście to wszystko to są propozycje, sama musisz znaleźć rzeczy których Ty nie robiłaś.


Co możesz robić przez 10 minut: 

- pomaluj paznokcie na dziwaczny kolor
- idź na siłownię
- zagraj na skrzypcach (jakimś instrumencie)
- zrób pancakes/ babeczki/ lody/
- lekcja hip-hopu (albo innego stylu) 
- idź tyłem (przodem to takie nudne)
- skręć w nieznaną ulicę, poznaj ją
- idź na jakiś występ
- wypróbuj jakiś portal społecznościowy
- naucz się haftować (szyć, dziergać)
- idź do jakiegoś sklepu, którego nie znasz
- zrób coś swojego, jakieś DIY
- posadź roślinki na parapecie
- kup lub wypożycz książkę której byś nie wybrała
- ...a może zmień fryzurę, zetnij włosy
- ... lub pofarbuj włosy na kolor tęczy (szamponetką, żeby się zmyło) 
- zaśpiewaj pod prysznicem na całe gardło
- podaruj prezent komuś bez powodu
- przywitaj się z kimś nieznanym i zacznij rozmowę
- uśmiechaj się do każdej napotkanej osoby

Dziedzin z jakich możesz czerpać inspiracje do czegoś nowego jest mnóstwo. Sport, gotowanie, ręczne robótki, kultura (kino, teatr, fotografia, muzyka), miasto, przyroda, uroda, drugi człowiek, kolorowe rzeczy, życie, i wiele, wiele innych.

Przykładów też może być miliony, bo każdy z nas robił jakieś rzeczy których druga osoba nie robiła. Dlatego stwórz własną listę i przez najbliższy miesiąc (tak na próbę, później możesz sobie wydłużyć), dzień w dzień, lecz każdego dnia co innego, rób coś przez 10 minut. A może znajdziesz jakąś pasję, a może po prostu poprawisz sobie humor... albo komuś.

Nie muszą to być rzeczy drogie jak np. skok ze spadochronem, mogą to być najprostsze rzeczy, jak pomalowanie paznokci. Może to być lista wisząca nad biurkiem, a możesz też próbować czegoś spontanicznie akurat w danym momencie, jeśli nagle coś wpadnie ci do głowy, np. skręć w lewo zamiast w prawo - przygoda gwarantowana.


Jeśli spodobał Ci się pomysł i chcesz zobaczyć o co w tym chodzi i jaką frajdę to daje, oto książka z której ten pomysł się wywodzi. - "Przez 10 minut" Gamberele Chiara

Nie jest to jakaś nadzwyczajna fabułą, ale przyjemnie się ją czyta, szczególnie fajnie pokazuje że warto zacząć próbować nowych rzeczy.
Obsługiwane przez usługę Blogger.