Ucieknijmy w Bieszczady

05 kwietnia


A gdyby tak wsiąść na konia i poddać się tej przygodzie? A co gdyby stawić czoła falom, które rozbijają się o brzeg? A może lepiej skoczyć w chmury bez planu? 

Jak myślisz, czy jesteś w stanie spróbować czegoś nieznanego? Czy poddasz się temu uczuciu, które aż chce się wyrwać z ciebie? A może pójdziesz w drugą stronę, chyba że to ta sama, to może zawrócisz? 

Jak myślisz czy stawianie pytań na które w sumie nie ma odpowiedzi jest dobrym sposobem na poznanie czego tak naprawdę chcemy? Czy to jest tylko sposób aby pomyśleć o tym co mamy teraz? 

Może nie jesteś zadowolony z tego co masz? A może właśnie jesteś tylko czy to ci wystarcza? Zastanów się nad pytaniami, które stawiasz sobie codziennie. Czy w nich kryje się coś ciekawego? Czy są tylko pytaniami na które w sumie odpowiedź jest zbyt prosta bo można stwierdzić iż to zwykle stwierdzenia. 

Jaki jest sens zapytania kiedy pytanie nie ma sensu? A może właśnie dlatego stawiamy pytania retoryczne, jednak dlaczego wtedy mówimy, że to są pytania retoryczne, nie mogłyby być tylko zdaniami? 

A może to nie ma totalnie znaczenia. Bo skoro to wszystko nie ma sensu to po co szukać sensu, lepiej pojedźmy w Bieszczady. Tam przynajmniej wiadomo, że się ucieka od codzienności. To jak, pojedziesz ze mną? 




Obsługiwane przez usługę Blogger.