Podsumowanie roku 2022 i plany na nowy rok 2023 -> 12 miesięcy = 12 celów

31 grudnia

Kolejny rok kiedy robię podsumowanie corocznych planów. Czy udało mi się je wypełnić? Nie wszystkie. Czy jestem zadowolona ze zrealizowania tych celów? Po części. Czy robię kolejne plany na kolejny rok? Tak. Dlaczego? Bo lubię mieć zarys - wszystkiego. Lubię planować, lubię organizować. Lubię mieć wszystko tak jak chcę aby wyglądało. 

Ten rok pokazał mi jak bardzo cenny jest czas. Minął bardzo szybko, właściwie to nawet nie wiem kiedy minął. Mam wrażenie, że jeszcze wczoraj było lato. 


Cele, piękne twory które pomagają nam podążać wyznaczoną ścieżką w życiu. Pamiętaj o tym, że jeśli stawiasz sobie cel, ważne jest zaakceptowanie porażki. Bo masz prawo nie wypełnić czegoś co postanowiłeś. Poza tym, rok ma 12 miesięcy i tyle masz czasu by realizować swoje plany. 



PODSUMOWANIE ROKU 2022



- wydałam tom 3 mojej serii "Wspomnienia", udało się choć było ciężko, czasami nawet płakałam, ale postawiłam sobie cel i za wszelką cenę chciałam go zrealizować, moje trzy tomy miały się ukazywać rok w rok, dlatego tak bardzo chciałam wydać ostatnią część w tym roku, i się udało

- nie wydałam żadnej powieści, nawet nie wysłałam żadnej do wydawnictwa, ale pewnie dlatego że ten rok był przystosowaniem się do życia bez mamy. Ale też w głowie ciągle siedział mi ten ostatni tomik

- nadrobiłam większość zaległości w pamiętniku, oczywiście nie piszę na bieżąco, z czego jestem niezadowolona ale mam coraz mniej dni do nadrobienia

- nie wywołałam ani jednego zdjęcia, jestem na siebie zła, że kolejny rok to zaniedbałam

- cieszyć się z małych rzeczy - starałam się i to bardzo i w większości mi to wychodziło, czasami dopadała mnie nostalgia, ale przeważnie było ok

- ogólnie robiłam kilka razy "generalny" porządek, ale jeszcze nie jest tak jakbym chciała, więc cel w połowie wypełniony

- porządki w "rzeczach" elektronicznych to jak walka z wiatrakami, zrobisz porządek a za trzy dni znowu jest bałagan, i te newslettery, masakra, cel wypełnione w mniej niż połowie

- poległam totalnie, ten rok to był rok nie trzymania jakiejkolwiek diety czy zdrowego odżywiania, mam kilka kilo do przodu, i kilka kolejnych dolegliwości, więc żeby być zdrową muszę to zmienić [i taki jest plan]

- prawie wszystkich lekarzy odwiedziłam, najgorsze że w międzyczasie pojawiło się kilka innych których muszę odwiedzić, ale sądzę że całkiem dobrze sobie poradziłam ze zdrowiem jeśli chodzi o kontrolę i wyniki, przynajmniej w połowie

- ćwiczenia i ja się nie lubimy, i nawet nie wiem jak to zmienić

- szczerze, to nawet nie wiem ile książek w tym roku przeczytałam, bo było ich kilka ale czy aby na pewno te 24 które założyłam, nie wiem, nie spisywałam co przeczytałam, a szkoda, jednak kilka przeczytałam, więc cel wypełniony w połowie

- nie znalazłam czasu dla siebie, wszystko co robiłam nawet mnie męczyło, mam nadzieję że teraz będzie inaczej bo szykują się zmiany


Tak wygląda moje podsumowanie roku, nie jest super, ale po części się cieszę, że choć trochę planów udało się zrealizować. 



PLANY NA ROK 2023


1. napisać powieść
W końcu mam pustą głowę, żadne wiersze i przymus wydania tomiku nie siedzi mi w umyśle, i ten rok będzie rokiem pisania powieści.

2. pisać na bieżąco pamiętnik
Chcę tego, potrzebuję oczyścić głowę z moich myśli, i pisać wtedy kiedy chcę aby było coś zapamiętane.

3. wywołać zdjęcia
Mam nadzieję, że to się uda, bo moja siostra już mnie ciśnie więc oby doszło do skutku. Bo szkoda aby kolejny rok był tylko w wersji cyfrowej.

4. zdrowa dieta
Muszę zadbać o swoje zdrowie bo z dnia na dzień coraz bardziej źle się czuję, a to zły znak. Zdrowie jest najważniejsze. 

5. czas dla siebie
Chcę malować, pisać, rysować, robić świeczki, i tak dalej, chcę mieć czas na swoje pasje. 

6. skończyć ze słomianym zapałem
Ten rok wyglądał właśnie w taki sposób, połowę rzeczy zrobiłam ale nie w tym czasie w którym chciałam, bo zawsze znajdowałam wymówkę, albo mówiłam że nie mam czasu, nadchodzący rok musi być inny. 

7. porządny porządek 
Taki ogólnik, ale mam dużo miejsc w których planuję generalny porządek, bo ostatni rok pokazał jak bardzo to wszystko jest niepotrzebne.

8. mniej się przejmować/stresować
Czasami niepotrzebnie przejmuję się rzeczami na które i tak nie mam wpływu, chcę to zmienić i to bardzo, chcę brać życie tu i teraz, a nie marnować czas na "co by było gdyby".

9. zacząć dorabiać na tym co lubię robić - na pasjach
Zawsze tego chciałam, dzielić się z innymi czymś dobrym, miłym, ładnym, czymś co sprawia radość, i chcę robić wszystko to co mnie pasjonuje, a przy tym trochę dorobić, bo każdy może. 

10. przeczytać 12 książek
Poległam przy większej ilości ale czytać chcę, więc raz jeszcze zaczynam od jednej książki na miesiąc. I nawet lepiej bo przecież będę pisać swoją, więc muszę mieć czas.

11. ograniczyć wydatki na niepotrzebne rzeczy
Za dużo marnuje się pieniędzy na duperele, a i tak za tydzień jest to niepotrzebne, szkoda na to pieniędzy, tak samo z jedzeniem, nie kupować czegoś co i tak w sumie leży później w kuchennej szafce. Albo rzeczy które bierze się "a na spróbowanie", " a bo mam ochotę". 

12. chwytać każdą okazję do uśmiechu / carpe diem
Koncert, wyjazd, spotkanie z przyjaciółmi, wyjście na kawę, kino, itp. - nie odmawiać, bawić się dobrze i cieszyć tym co podsyła los. Bo tylko to później zostaje, nie rzeczy materialne, ale właśnie wspomnienia. 


Chcę aby tak wyglądał mój kolejny rok. Oby udało mi się spełnić więcej celów niż w mijającym roku. Chcę cieszyć się jeszcze bardziej, korzystać z tego co podsyła mi chwila, realizować marzenia, uczyć się, dawać radość innym. Takie życie każdy powinien mieć. 

Chcę też żeby "mnie" było więcej na blogu. Bo ja kocham to robić. 


Szczęśliwego Nowego Roku 2023!!! :) 

Obsługiwane przez usługę Blogger.